Zapraszamy do aktywnego udziału!
alt+shift+h = pomoc edytora
alt+shift+z = dodatkowe menu edytora
WAŻNE: prośba ogromna o zakładanie nowych wątków, gdy pojawia się nowe zagadnienie. Aktualnie ciągną się pojedyncze tematy (“Kilka pytań nowicjusza”), które zaczęły się od uruchomienia falownika, a przeszły [wcale nie płynnie] do gwarancji i pomp ciepła. Jak Ci, którzy przyjdą po nas, mają się w tym odnaleźć???. Pytania nie związane z tematem danego wątku będą usuwane przez Administratora!
Wyłącznik mocy
Cytat z Grzegorz Rybałtowski data 31 maja 2020, 20:22Dzień dobry, mam do kolegów takie pytanie. Czy jest urządzenie, które umownie nazwałem "wyłącznikiem mocy". Chodzi o sytuację kiedy wyprodukowana energia elektryczna znacznie przekracza zapotrzebowanie budynku, a jej nadmiar po zbilansowaniu przez ZE chciałbym wykorzystać do centralnego ogrzewania przy wykorzystaniu grzałki przepływowej firmy Elterm - Strzelec 6kW. Wiem, że jest onpilot, ale mnie zależy na konsumpcji energii wyprodukowanej latem w okresie grzewczym jako wspomaganie pieca CO. Innymi słowy szukam rozwiązania, przy którym wiedząc ile energii mam w zapasie, mógłbym przy własnych szacunkach i wynikach produkcji i zużycia w miarę precyzyjnie zużyć nadmiarową energię. Na przykładzie może łatwiej będzie to zobrazować. Wyprodukowałem w ciągu lata "nadmiarowej" energii tyle, że po zbilansowaniu pozostanie mi 1500 kWh. Przy założeniu, że okres grzewczy trwa 150 dni, mogę dziennie zużywać 10 kWh. Oczywiście mogę zastosować, zegar, który będzie załączał obwód na określony czas, ale nie jest to miarodajne, ponieważ grzałka przepływowa ma własny termostat, a zegar tylko "pozwoli" grzałce pracować przez określony czas, nie uwzględniając jej postojów związanych z wyłączeniem przez termostat. Po prostu szukam układu, który pozwoli na pracę urządzenia dopóki dopóty nie zużyje zadanej wartości zużytej energii w ciągu doby. Mam Inwerter Samo 6.0-3-M. Myślałem, aby wykorzystać przekaźnik inwertera, ale on będzie równie mało miarodajny jak zegar.
Dzień dobry, mam do kolegów takie pytanie. Czy jest urządzenie, które umownie nazwałem "wyłącznikiem mocy". Chodzi o sytuację kiedy wyprodukowana energia elektryczna znacznie przekracza zapotrzebowanie budynku, a jej nadmiar po zbilansowaniu przez ZE chciałbym wykorzystać do centralnego ogrzewania przy wykorzystaniu grzałki przepływowej firmy Elterm - Strzelec 6kW. Wiem, że jest onpilot, ale mnie zależy na konsumpcji energii wyprodukowanej latem w okresie grzewczym jako wspomaganie pieca CO. Innymi słowy szukam rozwiązania, przy którym wiedząc ile energii mam w zapasie, mógłbym przy własnych szacunkach i wynikach produkcji i zużycia w miarę precyzyjnie zużyć nadmiarową energię. Na przykładzie może łatwiej będzie to zobrazować. Wyprodukowałem w ciągu lata "nadmiarowej" energii tyle, że po zbilansowaniu pozostanie mi 1500 kWh. Przy założeniu, że okres grzewczy trwa 150 dni, mogę dziennie zużywać 10 kWh. Oczywiście mogę zastosować, zegar, który będzie załączał obwód na określony czas, ale nie jest to miarodajne, ponieważ grzałka przepływowa ma własny termostat, a zegar tylko "pozwoli" grzałce pracować przez określony czas, nie uwzględniając jej postojów związanych z wyłączeniem przez termostat. Po prostu szukam układu, który pozwoli na pracę urządzenia dopóki dopóty nie zużyje zadanej wartości zużytej energii w ciągu doby. Mam Inwerter Samo 6.0-3-M. Myślałem, aby wykorzystać przekaźnik inwertera, ale on będzie równie mało miarodajny jak zegar.
Cytat z Maciej Mendel data 31 maja 2020, 23:46A nie prościej po prostu włączyć grzałkę i śledzić na liczniku kiedy "zapas" się skończy i po prostu ją wtedy do końca roku wyłączyć? Skoro i tak namiar zamierzasz szacować manualnie.
A nie prościej po prostu włączyć grzałkę i śledzić na liczniku kiedy "zapas" się skończy i po prostu ją wtedy do końca roku wyłączyć? Skoro i tak namiar zamierzasz szacować manualnie.
Cytat z Grzegorz Rybałtowski data 31 maja 2020, 23:53Dzięki Maćku, problem jest taki, że ja mogę tak działać, ale to jest dom moich teściów, a oni są już wiekowi i nie wszystkie aspekty przeliczania i kontroli nad systemem są w stanie kontrolować. Niestety nie mieszkam zbyt blisko aby ich wspomagać często w tej kwestii. Twój pomysł jest ciekawy i prosty, może gdyby na linii zasilania grzałki był licznik tylko dla grzałki i jej zabawek dookokólnych (min. pompa C.O.) to faktycznie jest to rozwiązanie proste i pewne, a kontrola stanu zużycia raz na jakiś czas. Dzięki serdeczne za pomysł i inspirację.
Dzięki Maćku, problem jest taki, że ja mogę tak działać, ale to jest dom moich teściów, a oni są już wiekowi i nie wszystkie aspekty przeliczania i kontroli nad systemem są w stanie kontrolować. Niestety nie mieszkam zbyt blisko aby ich wspomagać często w tej kwestii. Twój pomysł jest ciekawy i prosty, może gdyby na linii zasilania grzałki był licznik tylko dla grzałki i jej zabawek dookokólnych (min. pompa C.O.) to faktycznie jest to rozwiązanie proste i pewne, a kontrola stanu zużycia raz na jakiś czas. Dzięki serdeczne za pomysł i inspirację.
Cytat z Arkadiusz Głaz data 2 czerwca 2020, 16:43zdaje się, ze takie parametry będą dostępne na zwykłym liczniku dwukierunkowym- kody OBIS np dla taryfy jednostrefowej
- kod 1.8.0 – całkowite zużycie, czyli ilość energii elektrycznej pobranej z sieci w kWh,
- kod 2.8.0 – ilość energii elektrycznej oddanej do sieci w kWh
, możesz też zaopatrzyć swoją instalację w Smart Meter Frniusa https://www.brewa.pl/strefa-wiedzy/fronius-smart-meter-czym-jest-jak-dziala-jak-go-montowacfronius-smart-meter-czym-jest-jak-dziala-jak-go-montowac.html
zdaje się, ze takie parametry będą dostępne na zwykłym liczniku dwukierunkowym- kody OBIS np dla taryfy jednostrefowej
- kod 1.8.0 – całkowite zużycie, czyli ilość energii elektrycznej pobranej z sieci w kWh,
- kod 2.8.0 – ilość energii elektrycznej oddanej do sieci w kWh
, możesz też zaopatrzyć swoją instalację w Smart Meter Frniusa https://www.brewa.pl/strefa-wiedzy/fronius-smart-meter-czym-jest-jak-dziala-jak-go-montowacfronius-smart-meter-czym-jest-jak-dziala-jak-go-montowac.html
Cytat z Grzegorz Rybałtowski data 2 czerwca 2020, 16:56Dzięki Arkadiuszu, wiem o odczycie liczników i mam smart meter. Ale sam smart meter nie daje mi możliwości na jednym konkretnym obwodzie zliczania pobranej mocy i odłączania obwodu w sytuacji gdy odbiornik pobierze konkretną ilość energii.
Dzięki Arkadiuszu, wiem o odczycie liczników i mam smart meter. Ale sam smart meter nie daje mi możliwości na jednym konkretnym obwodzie zliczania pobranej mocy i odłączania obwodu w sytuacji gdy odbiornik pobierze konkretną ilość energii.
Cytat z Maciej Mendel data 2 czerwca 2020, 17:42No to wchodzą w grę jeszcze takie rozwiązania pokroju smarthome, czyli wtyczka z licznikiem i opcja wyłączenia przez wifi. Wtedy albo sam co kilka dni skontrolujesz i wyłączysz, albo w wariancie "semi-pro" można by zaopatrzyć się np. w Fibaro i ustawić tak, żeby po przekroczeniu konkretnego zużycia się włączyła. Natomiast pełna profeska to by była w połączeniu z licznikiem, żeby faktycznie sam szacował nadmiar. Ale nie wiem czy nakład się kiedykolwiek zwróci jeśli miałbyś taką automatykę kupować tylko po to.
Jak dla mnie licznik na gniazdku grzałki (taki za 30zł), w październiku sprawdzasz na dwukierunkowym jaki masz nadmiar i mówisz teściowi, że jak licznik pokaże wartość X to ma wyjąć wtyczkę.
No to wchodzą w grę jeszcze takie rozwiązania pokroju smarthome, czyli wtyczka z licznikiem i opcja wyłączenia przez wifi. Wtedy albo sam co kilka dni skontrolujesz i wyłączysz, albo w wariancie "semi-pro" można by zaopatrzyć się np. w Fibaro i ustawić tak, żeby po przekroczeniu konkretnego zużycia się włączyła. Natomiast pełna profeska to by była w połączeniu z licznikiem, żeby faktycznie sam szacował nadmiar. Ale nie wiem czy nakład się kiedykolwiek zwróci jeśli miałbyś taką automatykę kupować tylko po to.
Jak dla mnie licznik na gniazdku grzałki (taki za 30zł), w październiku sprawdzasz na dwukierunkowym jaki masz nadmiar i mówisz teściowi, że jak licznik pokaże wartość X to ma wyjąć wtyczkę.
Cytat z Grzegorz Rybałtowski data 3 czerwca 2020, 10:23Pomysł dobry, niemniej ograniczenia tego typu urządzeń są do 16A czyli 3,6 kW. Niestety nie jest to zbyt pewne przy grzałce 3 kW, styki takich urządzeń postawiają wiele do życzenia, różnego rodzaju sonoffy i shelly mają max przy na poziomie 10A, w w przypadku pierwszego producenta to te 10A jest na wyrost. Może lepszy byłby Zamel z przekładnikami, ale znowu sprowadza się do kłopotliwej obsługi dla Pana lat 76.
Pomysł dobry, niemniej ograniczenia tego typu urządzeń są do 16A czyli 3,6 kW. Niestety nie jest to zbyt pewne przy grzałce 3 kW, styki takich urządzeń postawiają wiele do życzenia, różnego rodzaju sonoffy i shelly mają max przy na poziomie 10A, w w przypadku pierwszego producenta to te 10A jest na wyrost. Może lepszy byłby Zamel z przekładnikami, ale znowu sprowadza się do kłopotliwej obsługi dla Pana lat 76.
Cytat z kar llo data 3 czerwca 2020, 12:21Cytat z Grzegorz Rybałtowski data 3 czerwca 2020, 10:23Pomysł dobry, niemniej ograniczenia tego typu urządzeń są do 16A czyli 3,6 kW. Niestety nie jest to zbyt pewne przy grzałce 3 kW, styki takich urządzeń postawiają wiele do życzenia, różnego rodzaju sonoffy i shelly mają max przy na poziomie 10A, w w przypadku pierwszego producenta to te 10A jest na wyrost. Może lepszy byłby Zamel z przekładnikami, ale znowu sprowadza się do kłopotliwej obsługi dla Pana lat 76.
Czy kłopotliwej to chyba aż tak nie... Zamela to może i on zdalnie kontrolować, i wtedy tylko telefon do teścia aby wyłączył.
Cytat z Grzegorz Rybałtowski data 3 czerwca 2020, 10:23Pomysł dobry, niemniej ograniczenia tego typu urządzeń są do 16A czyli 3,6 kW. Niestety nie jest to zbyt pewne przy grzałce 3 kW, styki takich urządzeń postawiają wiele do życzenia, różnego rodzaju sonoffy i shelly mają max przy na poziomie 10A, w w przypadku pierwszego producenta to te 10A jest na wyrost. Może lepszy byłby Zamel z przekładnikami, ale znowu sprowadza się do kłopotliwej obsługi dla Pana lat 76.
Czy kłopotliwej to chyba aż tak nie... Zamela to może i on zdalnie kontrolować, i wtedy tylko telefon do teścia aby wyłączył.
Cytat z Maciek Szałęga data 5 czerwca 2020, 08:09Cytat z Maciej Mendel data 2 czerwca 2020, 17:42... albo w wariancie "semi-pro" można by zaopatrzyć się np. w Fibaro i ustawić tak, żeby po przekroczeniu konkretnego zużycia się włączyła. Natomiast pełna profeska to by była w połączeniu z licznikiem, żeby faktycznie sam szacował nadmiar. ...
Fibaro zadziała chodziać to jeden z najdroższych (moim zdaniem) rozwiązań domu inteligentnego.
Sugeruje, żeby przmyśleć sprawę i może zacząć przy okazji budować przyszłościowo sterowanie domem. Jeśli ktoś ma zacięcie techniczne i trochę wiedzy infomratycznej to za 200-400zł można sobie uruchomić np. Home Assistant na Raspberry Pi, zintegrować z falownikiem i wtedy stworzyć logikę, która sama włączy/wyłaczy odbiornik (u mnie np. bojler) wtedy, kiedy poziom energii oddawanej do sieci przekroczy założony próg.
Taki system pozwala na wiele więcej (np. monitorowanie temepratury, sterowanie wentylacją, sterowanie światłem,...) za niewielkie pieniądze.
Fakt, że trzeba trochę czasu i determinacji poświęcić. Jak nie ma czasu a jest kasa to Fibaro 🙂
Cytat z Maciej Mendel data 2 czerwca 2020, 17:42... albo w wariancie "semi-pro" można by zaopatrzyć się np. w Fibaro i ustawić tak, żeby po przekroczeniu konkretnego zużycia się włączyła. Natomiast pełna profeska to by była w połączeniu z licznikiem, żeby faktycznie sam szacował nadmiar. ...
Fibaro zadziała chodziać to jeden z najdroższych (moim zdaniem) rozwiązań domu inteligentnego.
Sugeruje, żeby przmyśleć sprawę i może zacząć przy okazji budować przyszłościowo sterowanie domem. Jeśli ktoś ma zacięcie techniczne i trochę wiedzy infomratycznej to za 200-400zł można sobie uruchomić np. Home Assistant na Raspberry Pi, zintegrować z falownikiem i wtedy stworzyć logikę, która sama włączy/wyłaczy odbiornik (u mnie np. bojler) wtedy, kiedy poziom energii oddawanej do sieci przekroczy założony próg.
Taki system pozwala na wiele więcej (np. monitorowanie temepratury, sterowanie wentylacją, sterowanie światłem,...) za niewielkie pieniądze.
Fakt, że trzeba trochę czasu i determinacji poświęcić. Jak nie ma czasu a jest kasa to Fibaro 🙂