Solar Energy Blog
Zapraszamy do aktywnego udziału!
alt+shift+h = pomoc edytora
alt+shift+z = dodatkowe menu edytora
WAŻNE: prośba ogromna o zakładanie nowych wątków, gdy pojawia się nowe zagadnienie. Aktualnie ciągną się pojedyncze tematy (“Kilka pytań nowicjusza”), które zaczęły się od uruchomienia falownika, a przeszły [wcale nie płynnie] do gwarancji i pomp ciepła. Jak Ci, którzy przyjdą po nas, mają się w tym odnaleźć???. Pytania nie związane z tematem danego wątku będą usuwane przez Administratora!
jeden falownik 20kW czy dwa po 10kW
Cześć,
chciałem zrobić instalację fotowoltaiczną o mocy 21kW. Posiadam duży dom, w którym wynajmuję kilka mieszkań. Dach domu jest pod kątem 5st.
Średnie miesięczne zużycie prądu wskazuje, ze instalacja powinna mieć 21kW. I teraz zastanawiam się czy jest jakiś logiczny sens robić instalację na dwóch falownikach o mocy 10kW? Argumentuje sobie to w ten sposób, że w przypadku awarii falownika 20kW cała instalacja stoi i czeka na serwis, a w przypadku dwóch falowników jest mniejsze prawdopodobieństwo, że zepsują się oba w tym samym czasie.
Instalator, z którym rozmawiałem sugeruje rozwiązanie z jednym falownikiem, argumentując, że dwa falowniki to znacznie większe koszty.
Witam
Pytanie jest zasadne, ale dla szerszego obrazu sytuacji trzeba by przyjrzeć się budynkowi, jego usytuowaniu oraz przeszkodom na dachu które ewentualnie by zacieniały instalację. Co do ilości falowników. Jeden falownik to oczywiście mniejszy koszt, ale tak jak to było wspomniane wcześniej większy problem przy awarii któregokolwiek elementu nie tylko falownika. Natomiast kilka falowników daje nam z pewnością większą niezawodność instalacji większe bezpieczeństwo i mniejsze koszt ewentualnych napraw. Kilka falowników daje nam jeszcze dodatkowy atut przy projektowaniu, mamy dwukrotnie większą ilość MPPT do dyspozycji. Instalacja jest wtedy łatwiejsza do rozplanowania na dachu oraz łatwiej uniknąć błędów przy montażu jak również łatwiej jest ją dopasować pod względem napięć i prądów.
Osobiście zalecałbym dwa falowniki.
Z poważaniem
Andrzej Długosz Eko-Anwa