Solar Energy Blog
0

Forum

Forum służy do wymiany pomysłów, uwag, spostrzeżeń, rozwiązań…
Zapraszamy do aktywnego udziału!
Przydatne skrót klawiszy:
alt+shift+h = pomoc edytora
alt+shift+z = dodatkowe menu edytora

 

WAŻNE: prośba ogromna o zakładanie nowych wątków, gdy pojawia się nowe zagadnienie. Aktualnie ciągną się pojedyncze tematy (“Kilka pytań nowicjusza”), które zaczęły się od uruchomienia falownika, a przeszły [wcale nie płynnie] do gwarancji i pomp ciepła. Jak Ci, którzy przyjdą po nas, mają się w tym odnaleźć???. Pytania nie związane z tematem danego wątku będą usuwane przez Administratora!

 

Nawigacja po forum
Musisz się zalogować jeżeli chcesz umieszczać wpisy i zakładać tematy.

Prawidłowy wyłącznik nadprądowy AC

Page 1 of 2Next

Witam,

proszę o informację, czy jedynym słusznym wyłącznikiem nadprądowym po stronie AC (dla instalacji trójfazowej) jest wyłącznik 3-polowy lub ewentualnie 3-polowy + zwłoczne N? Czy błędem jest zastosowanie standardowego wyłącznika 4-polowego?

Pozdrawiam

zwłoczne N ?? nie ma czegoś takiego jak wyłącznik nadprądowy na N. Chyba chodziło Ci o rozłącznik..

 

Tak, ma Pan rację. Nie znam  profesjonalnej nomenklatury, nie jestem ekspertem. Chodziło mi o wyjaśnienie kwestii rozłączania toru neutralnego przez zabezpieczenia po stronie AC. Czy montaż zabezpieczenia 4-polowego jest niewłaściwy ze względu na to, że w tym rozwiązaniu przewód neutralny nie jest rozłączany później, niż przewody fazowe? Jeśli tak, to czy jedyna prawidłowa konfiguracja to 3P lub 3P+N?

Witam. Nie zauważyłem , ze Pan odpisał.  Na pewno rozłącznik  3P+N będzie najlepszym rozwiązaniem w każdej sytuacji.Rzeczywiście 4P nie zapewnia rozłączenia 3 faz przed neutralnym czy taki krótki czas kiedy neutralny się rozłączy przez fazami może zaszkodzić tego nie wiem dokładnie i prosiłbym również o wypowiedz ekspertów na ten temat...

Jak widać ja również ekspertem nie jestem i całyczas się uczę. Widzę teraz, że są wyłączniki nad prądowe z 3 +N nigdy wcześniej nie miałem z nimi do czynienia a to może być czasami korzystne rozwiązanie. Z tym, że to rozłączania instalacji PV i tak należy by stosować rozłączniki bo wyłączniki nadprądowe nie gwarantują pełnej separacji mimo tego, że są powszechnie stosowane do wyłączania.

 

Dodane pliki:
  • 3N.png

Czy mógłby ktoś z Froniusa się odnieść czy wyłączanie falownika rozłącznikiem 4p gdzie nie jest zachowana kolejność wyłączani faz a później N może uszkodzić falownik???

Witam odpowiedzi na Państwa pytania można będzie znaleźć w poniższych wpisach:

https://www.forum-fronius.pl/forum/topic/zabezpieczenie-nadpradowe-faownika-nie-daje-sie-zalaczyc/

w tym wątku proszę głównie zwrócić uwagę na Potencjalne przyczyny uszkodzenia: brak ciągłości przewodu neutralnego

https://www.forum-fronius.pl/plywajace-zero-co-to-jest-i-dlaczego-nalezy-go-unikac/

W tym wpisie znajduję się informacja tłumacząca dlaczego tak istotna jest kolejność włączenia/wyłączenia faz i przewodu neutralnego oraz potencjalne takiej niezgodności skutki.

Jako dobrą i bezpieczną praktykę przyjmuję stosowanie zabezpieczeń nadprądowych 3P i 3P+N.

 

Bartosz Zaręba has reacted to this post.
Bartosz Zaręba

Szanowni Państwo,

 

Tak naprawdę tyczy się to nie tylko Froniusa ale innych urządzeń w których przewód neutralny jest wymagany. Jak napisał Pan Piotr dla 3 fazowych odbiorów zaleca się stosowanie 3P lub 3P+N.

 

Pozdrawiam

TSN

Witam,

Czyli montując zabezpieczenie nadprądowe 3P+N mogę być spokojny że wyłączając to zabezpieczenie ( gdy falownik jest obciążony na 100%) i w tym samym momencie tracimy  na falowniku 3 fazy oraz N. Czy to może zaszkodzić falownikowi ? Czy jednak bezpieczniej będzie pozostawić N na stałe stosując zabezpieczenie nadprądowe 3P ewentualnie wcześniej zastosować rozłącznik 4P który byłby wykorzystywany dopiero po rozłączeniu faz przez zabezpieczenie nadprądowe 3P ? Pytam bo zwyczajnie wolałbym się nie przekonać że jednak popełniłem błąd 🙂

Pozdrawiam

Bartek

Zabezpieczenie nadprądowe niekoniecznie jest najlepsze do rozłączania obwodu pod obciążeniem. Do tego służą rozłączniki. I tu pytanie czy rozłącznik 4P jest w stanie uszkodzić falownik z racji tego, że może on rozłączyć nie dokładnie po kolei fazy i neutralny. To jakie są zalecenia to ja wiem, mi chodzi o praktykę a to można zauważyć po dostępności rozłączników 3+1. Ja do tej pory nawet jak instalowałem rozłączniki 4P to łączyłem N na stałe w zacisku, troche dziwacznie ale nikt mi nie może zarzucić żadnej niepoprawności. Odnośnie wyłączników nadprądowych to zawsze najlepeij stosować 3P spełniają swoją funkcje i są o wiele tańsze i dostępniejsze od 3P+N, które pewnei zawsze są na zamówienie.

Page 1 of 2Next