Solar Energy Blog
Zapraszamy do aktywnego udziału!
alt+shift+h = pomoc edytora
alt+shift+z = dodatkowe menu edytora
WAŻNE: prośba ogromna o zakładanie nowych wątków, gdy pojawia się nowe zagadnienie. Aktualnie ciągną się pojedyncze tematy (“Kilka pytań nowicjusza”), które zaczęły się od uruchomienia falownika, a przeszły [wcale nie płynnie] do gwarancji i pomp ciepła. Jak Ci, którzy przyjdą po nas, mają się w tym odnaleźć???. Pytania nie związane z tematem danego wątku będą usuwane przez Administratora!
Uziemienie konstrukcji wsporczej paneli
Z tego co widzę to jako przewód AC zastosowali 3x2,5mm2 i pewnie on idzie do głównej rozdzielni domu i tam pewnie masz połączenie do głównej listwy wyrównawczej (tutaj domniemam nie widząc jak masz zbudowaną instalację domu).
I tutaj się zastanawiam i jeśli dobrze widzę to ten gruby żółto/zielony możliwe że 16mm2 idzie do konstrukcji paneli razem z przewodami DC? A gdzie są te szpilki i co jest do nich podłączone?
Masz instalacje odgromową piorunochron? Może spięli razem konstrukcję paneli na dachu z nią... Jakie masz zabezpieczenia w głównej rozdzielni domu, może tam masz jakieś zabezpieczenie i zasugerowali się że już nie trzeba... (strzelam...). Opisz co masz, zrób jakieś zdjęcia, zawsze ktoś coś podpowie, może wyjdą inne "kwiatki".
Witam
Oto relacja z montażu przykładowej instalacji:
Falownik Fronius Symo; Rozdzielnia AC; Główna szyna uziemiająca; Zabezpieczenie DC zamontowane wewnątrz falownika.
Rozdzielnia AC w standardzie wyposażona w kontrolę faz, rozłącznik z bezpiecznikiem topikowym oraz wyłącznik 100 mA.
Ochronnik DC został zamontowany wewnątrz falownika - Przy okazji proszę o zwrócenie uwagi na nóżki lutownicze kostki przyłączeniowej przewodów - są po prostu za długie i dochodzi do zwarcia z obudową.
Zapewne pojawi się pytanie dotyczące ochronnika AC. Ochronnik jest zamontowany w rozdzielni domowej obok falownika, a przewód AC pomiędzy falownikiem i rozdzielnicą nie przekracza 10 mb.
W standardzie tutaj też stosuję kontrolę faz rozłącznik izolacyjny , ochronnik oraz licznik SM. ( Wkładki ochronnika będą dopiero wkładane po dokonaniu pomiarów kontrolnych).
Z poważaniem
Andrzej Długosz Eko-Anwa
503005359
Dodane pliki:
Witam, temat z uziemieniem trochę mnie zaciekawił choć jestem laikiem w tym temacie to jednak mam pytanie czy wystarczające jest uziemienie samej konstrukcji?, czy powinno się zastosować blaszki uziemiające pod łączniki bo jak wiadomo alu panela jest anodowany?, czy też powinno się skorzystać z oryginalnych otworów uziemiających zrobionych na panelu przez producenta? Mam nadzieję że jasno się wyraziłem, dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
Każdy sposób połączenia będzie dobry aby uzyskać połączenie galwaniczne: czy poprzez mostki z odcinków przewodu LGy 16mm2,czy przez klemę dociskającą, która ma ząbki do przebicia się przez warstwę anodowaną ramy modułu, czy podkładki pod klemę, które pełnią tą samą funkcję, co te ząbki na klemie.
Dzień dobry
Mam kilka pytań pośrednio związanych z falownikiem Fronius i może ktoś mi podpowie jak to powinno być dobrze zrobione:
- Czy ma być zrobione uziemienie konstrukcji na gruncie - solar tracker - który stoi obok domu, który nie ma instalacji odgromowej?
- Czy łaczyć to uziemienie z uziemieniem domu (bednarka wychodzi mi w piwnicy)?
- W Falowniku Fronius Symo będzie firmowy ochronnik przepięć Fronius DC SPD 8.2 Typ 1+2 M - czy uziemienie Falownika do domowej lini PE wystarczy czy łączyć je również z uziemieniem trackera?
- Do trackera będzie szło zasilanie z domu - czy łączyć PE z uziemieniem trackera?
pozdrawiam
Konstrukcją należy uziemić.Jeżeli PE połaczysz ze sobą ( szyna uziemiająca i przewód 16 mm2) to będziesz miał dobre uziemienie wszystkich elementów instalacji.
Skoro do trakera idzie zasilanie z domu, to musisz je połączyć uziemieniem, bo to wspólna jest instalacja elektryczna, zrób lsw dla takera min 6mm2 Lgy, a jak ztobis dodatkiwy uziom dla trakets to jeszcze lepiej. Ps jak pomogłem, to łaoka w górę 🙂
Witam serdecznie, z poniższych informacji wynika, że wyładowanie atmosferyczne jest kierowane przewodem pod dachówkę do układu zabezpieczeń i uziemienia. Myślałem nad tym i nie pasuje mi takie połączenie z drewnianą więźbą dachową. Ja u siebie przewód bezpieczeństwa nie mam nigdzie połączony przy panelach, on ma tylko w rozdzielni wygaszać nadmiar napięcia na plusie i minusie. Konstrukcja na dachu ma osobne połączenie przewodem, które rynną schodzi do uziomu, czyli wyładowanie zejdzie z paneli po przewodzie i wodzie do ziemi. Pozdrawiam i proszę o ocenę. Andrzej
Od czasu do czasu rozmyślam nad poruszanymi tu zagadnieniami. Tak na prawdę to jedyna dobra sytuacja występuje gdy mamy PV i instalację LPS z zachowanymi odstępami i wtedy poglądy purytan od ekwipotencjalizacji są słuszne - czyli prowadzimy połączenie wyrównawcze równolegle z kablami DC i później AC do GSW i tyle w temacie.
W innych sytuacjach instalacja PV może zadziałać jako "przypadkowa instalacja LPS" i takie proponowane przez purytan rozwiązanie jest wtedy po prostu niemądre bo prowadzimy cały prąd piorunowy przez budynek - wtedy lepiej jest już po ścianie budynku poprowadzić połączenie do uziomu otokowego czy fundamentowego przy pomocy stalowej linki 50mm2. Dodatkowo możemy poprowadzić proponowane przez purytan połączenie wyrównawcze równolegle z kablami DC etc.
Powstanie oczywiście z tego dodatkowego połączenia do uziomu duża pętla indukcyjna, którą powinny się przynajmniej w teorii zaopiekować ochronniki T2 ale mimo wszystko jak mamy wybierać możliwość uszkodzenia falownika albo możliwość pożaru w budynku to pierwsza opcja jest lepsza.
Zresztą pętli indukcyjnych mamy w wielu domkach jednorodzinnych sporo, choćby gniazdka ciągnięte po ścianach dookoła pokoi itd a wprowadzane na razie na Zachodzie pętle w ścianach mające za zadanie ładować różne urządzenia w sposób bezprzewodowy i tak zamieniają dom w jeden duży transformator, który z pewnością czasami się przepali. W takich realiach jedna pętla mniej czy więcej niewiele zmieni a zwiększanie ryzyka wprowadzania prądu piorunowego do domu w celu ochrony falownika nie jest najlepszym pomysłem.
Oczywiście normy dyskutują o dopuszczalnym ryzyku, Polska nie jest specjalnie narażona na wyładowania atmosferyczne - u mnie nad morzem zagrzmi parę razy w roku a jak się parę błyskawic zobaczy to mamy prawdziwe święto i argumenty za i przeciw różnym rozwiązaniom można mnożyć w nieskończoność. Mimo wszystko lepiej kierować się zasadą, że jeżeli mamy za mały dach na PV oddzieloną od funkcjonalnej LPS to w pierwszej kolejności chronimy domy a w dopiero później falowniki.
A jak walnie wprost w panele to i T1 nic nie da - podstawiamy kontener, wywozimy pozostałości po naszej instalacji PV do punktu utylizacji odpadów a ze wszystkimi naszymi żalami idziemy do ubezpieczyciela.
Kolego Romualdzie.... nie chce mi sie myslec nad caloscia wypowiedzi.. wybacz. Jednak co do petli indukcyjnej z kabla prowadzonego do gniazdek.... wybacz - przesadziles.