page-template-fronius.php
Od stycznia 2016 roku pracuje na stanowisku Sales Manager jednostki biznesowej Solar Energy.
Już ponad 9 lat zdobywa doświadczenia na rynku fotowoltaiki w Polsce, gdzie czynnie uczestniczy w projektach oraz realizacjach różnorodnych instalacji o mocy od 3kWp do 1MWp. Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Fotowoltaiki, niezależnym ekspertem wielu stowarzyszeń, autorem licznych publikacji i prezentacji.
Prywatnie i hobbistycznie jest miłośnikiem wszelkich rozwiązań z zakresu automatyki budynkowej, inteligentnych budynków i Internetu Rzeczy (IoT).
2 komentarze
Bartosz Zaręba
15 marca 2020 at 23:59WItam. Generalnie opisane rzeczowo to co kazdy instalator PV powinien recytować o każdej porze nocy. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Na stronie z oznaczeniami instalacji jest oznaczenie jako wyłącznik główny odnoszące się do wyłącznika nadprądowego. Czy główny to nie powinien to być rozłącznik najlepiej 3+N ??
Maciej Piliński
28 sierpnia 2020 at 09:27Szanowny Panie Bartoszu,
dziękujemy za cenny głos w dyskusji.
Rzeczywiście, aby wykonać w 100% poprawną instalację powinno się zainstalować zarówno rozłącznik izolacyjny (zwany popularnie “FR”) oraz wyłącznik nadmiarowo-prądowy (zwany także nadprądowym, lub popularnie: “S”). Wszak każde z tych urządzeń pełni inną rolę w obwodzie.
Ponieważ instalacji fotowoltaicznej raczej nie wyłączamy regularnie, instalatorzy często pomijają rozłącznik izolacyjny.
Dodatkowo w instalacji powinien znaleźć się również wyłącznik różnicowo-prądowy, typu A, o prądzie aktywacji ≥ 100mA.
W przypadku obu urządzeń, można stosować różne warianty, uporządkowane od najlepszego do najgorszego:
Serdecznie pozdrawiam,
Maciej Piliński